Forum klubu motocyklowego PW

spider88g

no to dzisiaj wyjąłem silnik poodkręcałem pokrywy wsyzstkie i w tym stanie pewno przekażę specjalistą ten silnik i co dziwne w airboxie znalazłem duży kawałek metalu złotawego koloru (tylko ską on tam się wziął)

będę na bieżąco wrzucał fotki z przebiegu naprawy na:

[link widoczny dla zalogowanych]

cezarysz

na pierwszych zdjęciach to nie wątpliwie zapinka zaworu... choć na końcu już tak nie wygląda, jak dla mnie musisz rozpołowić silnik, nie wiem czy to nie kawałek łożyska wału korbowego, jeśli znalazłeś metal w airboxie to juz dziwne, albo wpadł Ci z zewnątrz albo to kawałek gaźnika

spider88g

co do tego że wpadło z zewnatrz do airboxa to raczej niemożliwie, a czy kawałek gaźnika (chyb jedyne racjonalne wytlumaczenie) to jutro dokładnie obejrzę, wygląda na kawałek jakiejś tulejki dystansowej

spider88g

no i pyatnie za 100 punktów co to za kawałek metalu znaleziony w airboxie?? bo ani on nie jest częścią airboxa ani gaźników !! (dokładnie to dzisiaj sprawdziłem) a sznasa że wpadło to z zewnątrz jest niemożliwa bo filtr powietrza jest z zewnatrz osłonięty siatką a przez te dziurki ten kawałek nie mógł wpaść, więc chyba jedyna opcja to że wypluło coś z silnika i przeleciało to przez otwarte gaziory i wpadło do airboxu - co o tym myślicie ?

cezarysz

JarekZm

A jest przecież rurka gumowa łącząca airbox z pokrywą zaworów, co prawda powinna być tak siatka albo labirynt (już nie pamiętam), która blokuje żeby nic tam nie wpadło ale nie wiem jak jest dokładnie w twoim egzemplarzu. Może tamtędy przeleciało (ze zdjęcia ciężko wyczuć gabaryty:)

cezarysz

właśnie, przez odpowietrzenie skrzyni korbowej, wtedy to jednak mogła by być zapinka zaworów jakimś cudem, ale widziałem że miałeś zdjęte dekle zaworowe to byś raczej widział że Ci się zawór rozpiął, zdejmowałeś już klawiaturę?

Michał

JarekZm

Dlatego napisałem że ze zdjęcia ciężko wyczuć gabaryty:) i nie wiem jakiej wielkości jest ten kawałek co wpadł do airboxu, w związku z czym nie wiem czy by się w odpowietrzenie zmieścił.

spider88g

byłem dzisiaj u kumpla i wcześniej wymieniony kawałek rozpoznał jako prowadnicę zaworową, kawałek niezbyt wielkich rozmiarów, oraz potwierdzil moją tezę odnośnie skąd on się tam znalazł (przeleciał przez gaźniki) a zarówno w gaźnikach jak i w rurkach łaczących nie ma siatek o których pisał Jarek

także na stan dzisiiejszy wiem że rozwalona prowadnica zaworowa i zapinka zaworu

a klawiatury nie zdejmowałem a po zdjęciu pokyryw zaworów nie widac nic - wsyztsko sie w porządku wydaje

Michał

to dziwne, bo skoro zapinka zaworu wyleciała, to powinno być widać po zdjęciu pokrywy..i w ogóle powinna być lekka masakra z tego co piszesz

spider88g

no i z gs sie wyjaśniło do wymiany głowica i uszczelka pod głowicę, uszkodzenia wypięta zawleczka zaworowa, uwalona prowadnica zaworowa, przeiwdywany koszt naprawy 300-400zł więc znośnie, usterka niezbyt poważna

Florek

wow,
300-400 zł za całą głowicę z uszczelką i robocizna, to jakoś straszliwie tanio.

Szymon

Wyleciał Ci zawór i nie było kolizji z tłokiem?

Michał