Forum klubu motocyklowego PW

spider88g

no to to było tak, jechałem sobie kulturalnie w mieście (tak Florek Brodnica to miasto na prawach powiatu) nagle spadek mocy, wybuch potem jesczcze większy, i slysze jak z prawej strony silnika dobiega bardzo niepokojące pukanie ;/ dowlekłem się do garażu 500 metrów na szczęście tylko tylr, silnik nie przepala teraz wachy na prawy gar strzela z wydechu i kompletnie nie ma mocy, ogólnie jest na chodzie, bo jak się go odpali to to choler.. pukanie wzrasta wraz z obrotami, zdjąłem pokrywę zaworów a tam wsyztsko pięknie gra i buczy, łańcuszek idealny stan i napięcie, zawory i popychacze jak nowe, wałki też, więc kumpel co trochę mechanikuje stwierdził że panewka ;/ -

- napiszczcie proszę co o tym sądzicie, czy spotkaliście się z czymś już takim, i czy jakięs pomysły co dalej z tym niemiłym fantem ;/

P.S. Ja tego nie będę sam robił, bo brak mi wiedzy, narzędzi i umiejętności, chce do dać do chłopaków co w nie jeden silnik zaglądali

Florek

Ja myślę, że jesteś pierwszą osobą którą znam i która przeżyła 2 wybuchy motocykla.
I pierwszą tak odważną, bo jak by motocykl wybuchł to bym już na nim dalej nie jechal bo drugi może być większy jak zresztą zauważyłeś :-p

Możesz sprawdzić ciśnienie, ale tak czy siak trzeba będzie rozebrać i chyba tylko w ten sposób da się sprawdzić co się stało.

Powodzenia !

spider88g

no ciśnienia to raczej nie ma wogóle, a co do rozbierania to kumpel mówił żeby spuścił olej odkręcić miskę olejową i poszukać złotych opiłków, jak znajdę to znaczy że panewka (on już takie coś przerabiał i o dziwo w tym gs tylko na innym silniku, potem włożył silnik, który obecnie mi sie rozwalił)

JarekZm

A jak nie będzie opiłków to mógł Ci się zapłon rozregulować. Spróbuj pokręcić silnikiem z wykręconymi świecami (lub zdjętymi kablami ze świec) i zobaczy czy stuka. Daj znać jakie efektu działań Smile

spider88g

ze świecami czy bez świec go kręciłem na rozruszniku i dalej słychać to pukanie ;/

JarekZm

Wykręć świece, zdejmij dekielek od zapłonu (chyba prawy) i tam będziesz miał nakrętke pod klucz (nie pamiętam jaki) ona jest sprzęgnięta z wałem. Możesz pokręcić i zobaczyć gdzie stuka i czy czuć uderzenia na wale.

spider88g

aha no to mówisz o impulsatorze z prawej strony pod dekielkiem, to zgadza się jest tam śrubka, zrobię jak mówisz, zobaczymy może cos będzie słychać

Michał

Bez wyjmowania motoru się raczej nie obędzie. Oprócz pokręcenia wałem bez świec, możesz spróbować odkręcić misę olejową żeby zajrzeć od dołu, ale nie wiem jak to jest i czy da się wyjąć w gs-ie bez problemów.

spider88g

co do miski to od spodu jest dobre dojście jest tam kilkanaście śrubek, więc najpierw pokręcę wałem bez świec, a potem spuszcze olej i odkrece miskę i wtedy spróbuję poszukac opiłków i obejrzeć wał, a potem oddać do chłopaków co się tym zajmują

spider88g

pokręciłem wałem nic szczególnego nie było słychać, natomiast po spuszczeniu oleju znalazłem w nim pełno srebrnych bardzo małych poskręcanych wiórów troszkę wyglądają tak jak spod tokarki, no i dodatkowo znalazłemjeszcze jakiś większy kawałek metalu półokrągły;/ to coś wyglądało na kawałek panewki, dlatego odkręcanie miski nie było już konieczne ;/

Florek

Łączę się z Tobą w bólu.
Jak rozbierzesz to zrób jakieś foty.

Szymon

przynajmniej masz na czym uczyć sie mechaniki Smile

a to gs kup uzywke

spider88g

ów wyżej wymienione wióry wyglądają na zmielone sprężynki, a ten większy kawałek metalu na zawleczke od zaworów, tak mi powiedział kumpel co troszkę zębów juz zjadl na silnikach. w niedługim czasie wezmę się za rozbiórkę silnika i wtedy będzie wiadomo o co kaman

simsun

polska jezyk trudna

cezarysz

zawleczkę zaworów? to by Ci się zawór rozpiął i wpadł do cylindra -> narobił by masakry, rozwalił tłoka, i pewnie cylinder oraz nie oszczędził głowicy, jakby się postarał to i korbowód by ucierpiał, generalnie nie masz szczęścia, ja bym od razu wyjął silnik, klawiaturę, głowice, cylindry i zobaczył czy mam jeszcze tłoki.
Daj znać co znalazłeś